Najpierw zapytali przewodnika gdzie warto się wybrać i na co zwrócić uwagę.
Franciszek zainteresował się dzikim ptactwem.
Szczególnie spodobał im się wielki drwal z naleśnikami..
A potem zgłodnieli i próbowali tamtejszych specjałów.
Zabawa.
Taniec klepaniec.
Błogie lenistwo.
Cieszą się sobą.
Ten koleś w koszuli w kratę kogoś mi przypomina..
Powrót do domu.
Pamiątka z wakacji.
- Mówię Ci Narcyz, super się bawiliśmy!
- I był tam wielki drwal z naleśnikami.
Dziennikareczka :D
**
Narcyz i tajemnicza lampa. Jednym z jego 3 życzeń obok fortuny był oczywiście przystojny wygląd.
Teraz już żadna simka nie przeszła obok niego obojętnie :D
Przez cały ten czas nadal sypiał ze swoją przyjaciółką ze studiów - Anastazją. Ich związek nie był uregulowany, więc Narcyz stwierdził, że może mieć każdą simkę z okolicy.
**
Witek był zafascynowany Dominiką, spędzali sporo czasu razem.
Tutaj kolejna randka w restauracji.
Następnego dnia Dominika miała przyjść do niego na obiad. Witek już od rana wziął się za sprzątanie i przygotowania.
Bardzo się denerwował wizytą ukochanej.
- Słuchaj, może chciałabyś ze mną zamieszkać?!
- Co powiesz na to, żebyśmy razem zamieszkali?!
- Myślę, że powinniśmy razem zamieszkać.
- Hej, a może zamieszkamy razem?
Potem wziął się za robienie obiadu.
No i wreszcie przyszły.
Witek uwielbia małą Emilkę.
Jaki szczęśliwy :)
- Dziękuję, że dałeś nam szansę Witek. Simowie boją się kobiet z dziećmi...
- Daj spokój. Szalenie kocham Was obie.
- My Ciebie też.
- Może zostaniecie tutaj, ze mną?
**
W domu Nadziei i Janka.
Stos prac domowych Zuzy. Najlepsza uczennica ever xD
Całe dnie (i noce) spędza ze swoim chłopakiem Tomkiem.
- W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem.
Wygłupy dziewczyn.
Nawet Janek się śmieje xD
Urodziny Zuzy.
Z tatusiem.
Ehh, wszystko się psuje w tej chałupie.
W odwiedziny wpadł Witek z Dominiką.
Wszyscy bardzo polubili Dominikę i szybko się zaprzyjaźnili. Domi to jedna z tych osób, których nie da się nie lubić.
Zuza się wyprowadza.
*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz